Widziałam Pana…

tak głosiła Zmartwychwstanie Pana Jezusa Maria.

Świadectwo spotkania Pana, który przemienia  serce człowieka i czyni go prawdziwie szczęśliwym jest wielkim darem jakim może człowiek obdarzyć drugiego człowieka. Razem z naszą parafią przeżywaliśmy misje święte. Uczestniczyliśmy w spotkaniach  w kościele, które prowadzili dla nas misjonarze – ojcowie oblaci.

Ale te dni w szkole też były inne. Z naszymi wychowawcami  w klasach pochyliliśmy się nad tematami istotnymi dla naszego wzrastania ku dojrzałości. Rozmawialiśmy o odkrywaniu i kształtowaniu motywów naszego działania, poznawaliśmy wcale nie łatwą umiejętność przewidywania skutków naszych decyzji i naszych działań. W refleksji próbowaliśmy wzmacniać w sobie świadomość odpowiedzialności za swój rozwój; odpowiedzialności to znaczy konkretnej pracy nad swoim umysłem i sercem.

W radosnym przeżywaniu tych dni, dni powrotu do Pana, pomagał mam zespół muzyczny z Zespołu Szkół Salezjańskich z os. Piastów. Serdecznie im za to dziękujemy.

Wielkim bogactwem tych dni było spotkanie z ludźmi, którzy dali nam świadectwo  swojego spotkania z Panem.

Pierwszego dnia, w poniedziałek 26 marca przyjechali do nas z Częstochowy państwo Joanna i Jacek Wrona – szczęśliwi rodzice Glorii Marii, której narodziny były cudem zaufania Panu przez wstawiennictwo bł. Jana Pawła Wielkiego.

Drugiego dnia, we wtorek 27 marca do szkoły zawitało trzech  dojrzałych mężczyzn. Pierwszy z nich od razu poprosił o możliwość wykorzystania czasu oczekiwania na kolegów na …. modlitwę. Drugi miał gitarę. Wszyscy – uśmiech na twarzy, radość w oczach. Wszyscy mają za sobą uzależnienie od alkoholu, ale przede wszystkim wszyscy mają za sobą WYZWOLENIE  – dzięki spotkaniu Pana. Mówili, że nie jest łatwo. Nie musieli mówić, że są szczęśliwi – to widać.

Trzeciego dnia, w środę 28 marca nasza szkoła zamieniła się na dwie godziny w ….  Przedszkole. Tak, naprawdę. Odwiedzili nas w tym dniu Państwo Beata i Grzegorz Mądrzy z  trójką swoich pociech: Pawłem , Lidką i Anielką. Mówili o tym jak przygotowywali się do założenia szczęśliwej rodziny, dzielili się doświadczaniem w małżeństwie prawdziwej miłości. Mówili – nie. Świadczyli o tym, że warto czekać… tylko w Ewangelii jest Prawda, na której można zbudować i przezywać prawdziwą miłość.

[nggallery id=29]

Zdjęcia z Rekolekcji do obejrzenia w naszej GALERII.